O co chodzi?

(Ostatnia aktualizacja : kwiecień 2023)

Dążymy do zapewnienia bezpiecznych przejść przez tory na popularnym i zielonym pieszym szlaku, który od lat łączy dzielnice. Sprawa dotyczy linii kolejowych nr 7 oraz linii 506 w ciągu ul. Podolskiej na warszawskim Grochowie i Podhalańskiej na os. Wygoda (dzielnica Praga-Południe i Rembertów w Warszawie)

Teraźniejszość

Omawiany szlak to zwyczajowy ciąg komunikacyjny istniejący od co najmniej kilku dekad. Choć formalnie przejścia przez tory już nie istnieją mieszkańcy tłumnie z nich korzystają. Niestety, regularnie dochodzi w tym miejscu do wypadków.

Od ok 2022 roku PKP PLK modernizuje linię od Warszawy-Wschodniej do Wawra kosztem ponad 500 mln zł. Pod pretekstem braku zgłoszenia zapotrzebowania ze strony władz dzielnicy (co, swoją drogą, również jest skandalicznym zaniedbaniem) nie włączono w zakres prac budowy bezpiecznych przejść w omawianym miejscu.

Mieszkańcy przekraczający tory. Wbrew opinii PKP PLK uważamy, że obecnego poziomu bezpieczeństwa NIE DA się już obniżyć.

Co więcej, na całym modernizowanym odcinku długości ok. 6 km istnieje tylko jeden oficjalny ciąg komunikacyjny umożliwiający mieszkańcom przkroczenie bariery kolejowej (tylko pieszo). Ten oficjalny ciąg wymaga przekroczenia aż 20 torów (w większości bez zabezpieczeń), prawie nie ma tam chodników, jeżdżą samochody służbowe, a droga jest bardzo pokręcona i przez to znacznie wydłużona). Przypominamy, że znajdujemy się zaldedwie ok. 7 km od centrum europejskiej stolicy w pobliżu dużych osiedli! Tuż obok naszych postulowanych przejść powstaje kolejne duże osiedle…

PKP PLK od dawna zna potrzebę mieszkańców w zakresie budowy bezpiecznych przejść. Informowały o tym liczne pisma od różnych jednostek samorządów terytorialnych, liczne pisma mieszkańców czy doniesienia medialne. Mamy również nadzieję, że w PLK istnieją wewnętrzne procedury pozwalające identyfikować takie miejsca… Do skutecznego rozwiązania problemu nie skłoniły spółki nawet tragiczne statystyki policyjne i jedyną decyzją jaką podjęła w tej sprawie było ustawienie tabliczki o „czarnym punkcie kolejowym”, zakazie przejścia i karanie mieszkańców mandatami przez Straż Ochrony Kolei!

To wszystko dzieje się za wiedzą najwyższych urzędników w Ministerstwie Infrastruktury i oczywiście Biura Zarządu PKP PLK.

Czy winni są politycy?

Do niedawna otrzymywaliśmy bardzo obiecujące sygnały od osób znających bezpośrednio temat w PKP PLK. Trwały nieoficjalne, robocze ustalenia z miastem i wszystko wydawało sie wreszcie na właściwej drodze. Jednak otatnia propozycja Biura Zarządu PLK (pismo z lutego https://przejscieolszynki.pl/jest-odpowiedz-pkp-plk-na…/) najwidoczniej nie była nawet merytorycznie konsultowana z projektantami i wykonawcami inwestycji w PLK (patrz kwestia zbudowanego właśnie zbiornika retencyjnego w miejscu proponowanego przez zarząd tunelu). Jest to ostatnio kolejna wskazówka, że decydująca w naszej sprawie może być teraz brutalna polityka i brak gotowości Ministerstwa Infrastruktury do budowy infrastruktury, której powstanie jest w interesie władz dzielnicy i miasta, które są z przeciwnego obozu politycznego.

Historia przejść

Jak wspominają starsi mieszkańcy Grochowa jeszcze w latach 60. i 70. XX-go wieku przy przejściu całodobowo w małej budce dyżurował dróżnik, który otwierał szlaban. Później niestety budkę dróżnika zlikwidowano i pozostały tylko płyty między torami umożliwiające szybkie i wygodne przejście przez tory lub przejazd rowerem albo wózkiem. Ok. roku 2015 te płyty zostały zlikwidowane i PKP PLK róznymi metodami systematycznie próbuje wygasić ten szlak komunikacyjny- bezskutecznie!

Przejście przez linię kolejową nr 7 w okolicach roku 2007. Widoczne są jeszcze płyty, które ułatwiały sprawne i szybkie przekraczanie torów, a które niedługo potem usunięto. Pierwotnie, projekt modernizacji zakładałał przywrócenie płyt, potem je usunięto.

Rola przejść dla mieszkańców

Mieszkańcy Grochowa przez tory dostają się do rezerwatu Olszynka Grochowska a mieszkańcy Rembertowa (os. Wygoda) skracają sobie drogę do ulicy Szaserów w drodze do pracy, szkół, po zakupy, a także do komunikacji miejskiej. Dzięki bogatszej ofercie transportu publicznego, dla bardzo wielu wygodzian to najszybszy sposób dotarcia do innych dzielnic Warszawy. Niestety, na przestrzeni ostatnich lat doszło w tym miejscu do bardzo wielu wypadków, w tym również śmiertelnych.

Choć rezerwat Olszynka Grochowska w całości znajduje się na terenie dzielnicy Praga-Południe, władze dzielnicy i PKP PLK jak dotąd nie zadbały o to by umożliwić do niego bezpieczne i legalne dojście – jedyne legalne wejścia do rezerwatu znajdują się od strony dzielnicy Rembertów!​

Możliwe rozwiązania

Trwa wymiana korespondencji kto miałby przejścia wybudować, za ile i w jakiej formie. Obecnie (marzec 2023) PKP PLK zdaje się przerzucać odpowiedzialność na miasto, narzucając jednak ściśle jak te przejścia miałyby wyglądać (drogie w budowie i utrzymaniu tunele). Od niedawna starania miasta dotyczą budowy przejść naziemnych zabezpieczonych automatycznymi zaporami. Przykład takiego przejścia znajduje się na przystanku osobowym Warszawa Wola Grzybowska:

PKP PLK forsuje rowiązania różnopoziomowe, jednak nie deklaruje partycypacji w kosztach i ograniczyło swoją aktywność do ustawienia znaków o czarnym punkcie…

W opinii specjalistów miasta wady przejść różnopoziomowych (czyli kładek lub tuneli), to m.in.

  • zaburzenie stosunków wodnych w rezerwacie (w przypadku tuneli),
  • bardzo wysokie koszty budowy,
  • stopień komplikacji inwestycji (realizacja zapewne niemożliwa w ramach prowadzonych obecnie prac)
  • ew. potrzebę wycinki drzew w rezerwacie w celu wybudowania pochylni,
  • wysokie koszty utrzymania,
  • faktu że część osób i tak korzystałaby że skrótów bezpośrednio przez tory (szczególnie w przypadku wysokiej kładki),
  • brak bezpieczeństwa po zmroku i problem np. z osobami w kryzysie bezdomności, które mogłyby zasiedlać to przejście
  • wchodząc do tunelu nie widać jego końca, co skutkuje brakiem poczucia bezpieczeństwa, szczególnie po zmroku

Dla mieszkańców forma jest drugorzędna, ważne aby bezpieczne przejścia wreszcie powstały!